Czapka, szalik, rękawiczki czyi podstawowi towarzysze zimowych przygód maluszka

Na dworze robi się coraz chłodniej. Pogoda zachęca nas do opatulenia się kocem i pozostania w ciepłym domku, na kanapie, przed telewizorem z kubkiem gorącej herbaty w ręku. Dzieci już czekają niecierpliwie na śnieg z nosami przyklejonymi do szyby. Nic dziwnego, każdy z Nas kiedy był dzieckiem czekał na pierwszy śnieg, kojarzył się on z nadejściem Świąt i prezentami. Jeśli chodzi o naszego maluszka to będzie to nasza druga wspólna zima i tak naprawdę dopiero będziemy wkraczać w zimowy świat i go poznawać. Przed nami pierwsze lepienie bałwana, rzucanie śnieżkami, zjeżdżanie na sankach. Czas więc, aby odpowiednio się do tego przygotować. Dziś chciałabym przedstawić Wam towarzyszy naszych przyszłych zimowych atrakcji na śniegu, a mianowicie Panią czapkę, Pana szalika i Panie rękawiczki. Wszyscy z rodziny Pumy ☺ Bardzo fajny komplecik,polarowy, milutki, przyjazny dla maluszka. Czapeczka ma fajne, jak gdyby, nauszniki, z czego jestem bardzo zadowolona, ponieważ małe uszka mają zabe...